Cała sytuacja miała miejsce w Markuszowie, gdzie gość z Łodzi został przyłapany na kradzieży w jednym ze sklepów spożywczych. Jak się okazało, mężczyzna ukradł różne artykuły chemiczne o łącznej wartości blisko 500 złotych. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach, komisarz Ewa Rejn – Kozak przekazuje, że za tę kradzież sprawca otrzymał mandat karny, jednak to nie koniec jego problemów.
Podczas sprawdzenia danych mężczyzny w systemie informacyjnym policji wyszło na jaw, że 35-latek jest poszukiwany przez prokuraturę do celów prawnych. Zgodnie z decyzją prokuratury mężczyznę należało natychmiast zatrzymać i osadzić w policyjnej celi. Sytuacja pogorszyła się dla niego jeszcze bardziej, gdy podczas osobistego przeszukania policjanci znaleźli u niego woreczek z suszem marihuany.
Również kluczyk od samochodu, który 35-latek miał przy sobie, wydał się funkcjonariuszom podejrzany. System policyjny pokazywał bowiem, że mieszkaniec Łodzi nie powinien prowadzić pojazdów mechanicznych. Po sprawdzeniu okolic sklepu, policjanci ustalili, że kluczyk pasuje do zaparkowanego w pobliżu Citroena. Mężczyzna przyznał, że to samochód, którym dotarł do sklepu i który nabył kilka godzin wcześniej w Lublinie – dodaje komisarz Rejn-Kozak.