Chociaż na mapach kolejowych Nałęczów wydaje się być dobrze skomunikowany, w praktyce sytuacja jest zupełnie inna. Faktyczne położenie stacji kolejowej jest bowiem w odległości około czterech kilometrów od centrum miasta, konkretnie na granicy dwóch mniejszych miejscowości – Piotrowic i Drzewca-Kolonii. W rezultacie, żaden pociąg nie przejeżdża ani nie zatrzymuje się bezpośrednio w samym uzdrowisku, co może być niezwykle mylące dla pierwszy raz przybywających turystów czy kuracjuszy.
W kontekście ciągłych rozmów o modernizacji i rozwoju polskiej infrastruktury kolejowej, które obejmują inwestycje w nowe linie, stacje i przystanki, a także remonty już istniejących – jak chociażby Linia Kolejowa nr 7 łącząca Lublin z Warszawą poprzez wspomniany Nałęczów – ta sytuacja wydaje się nieco paradoksalna. Trudno jednak mówić o prawdziwym „poprzez Nałęczów”, biorąc pod uwagę oddalenie stacji od tego uzdrowiska.
W reakcji na to, do Rady Miejskiej Nałęczowa wpłynęła petycja, w której wnioskujący domagał się podjęcia kroków mających na celu zmianę obecnej sytuacji. Autor pisma podkreślił, że tak duże oddalenie stacji kolejowej od miasta negatywnie wpływa na jego potencjał turystyczny, transportowy czy uzdrowiskowy. Argumentował również, że budowa nowych torów prowadzących bezpośrednio do miasta miałaby uzasadnienie ekonomiczne. Petycja ta zawierała apel do radnych o opracowanie studium wykonalności takiego projektu. Niestety, wiadomo już, że taki dokument nie zostanie stworzony.